
Obrzezane umysły kontra Polacy..
Wczorajszy mój wpis był „balonem próbnym”, który potwierdził moje przypuszczenia, że Jahwe na Neonie jest nieobalany. W mojej notce http://spartakus.neon24.pl/post/128689,eskimoskie-twory-nalezy-odrzucic pokazałem, że zostaliśmy zdominowani przez pasożyda pod każdym względem.
Mówiąc o czystości rasy zostałem do Adolfa przyrównany. Dbamy jednak o czystość rasy koni, psów, a nawet kotów, a człowiek nie ma prawa dbać o czystość rasową? Psy do walk są specjalnie krzyżowane rasowo, są bardziej agresywne dzięki temu..
Polacy budzą się powoli ale jednak. Nikt z moich znajomych nie ochrzcił dziecka z powodu wiary, tylko zrobił to z powodu rodziny – bo tak trzeba, bo tak wypada. Nie patrzą na mnie z zawiścią, a z zazdrością, że dałem radę oprzeć się skatoliczonej rodzinie. Chrzest nieświadomego dziecka jest zbrodnią uprawianą przez KK – nazwałbym to pedofilią duchową. Wielokrotnie postulowałem, aby katolicy policzyli się dobrowolnie opodatkowując się na rzecz kościoła. Nie było by wtedy głupot pisanych przez Zdzicha i Mohera, że Polska jest katolicka w 90% przynajmniej..
Tak dla wyjaśnienia, nie jestem ateistą, jestem agnostykiem uważającym, że żydowska mitologia jest zakłamaniem Boga. Jestem Polakiem, Poznaniakiem, Wielkopolaninem, Słowianinem, Lechitą mężczyzną białej rasy (herb pominę, bo to głupie jest i nie mam nic wspólnego z zasługami jakiegoś przodka, który nie wiem jaki był). Wierzę, ba, wiem, że jest coś czego nie potrafię ogarnąć swym ułomnym umysłem, co zarządza wszechświatem.. to coś krzaków nie pali, tablic nie graweruje, modłów nie słucha i siwej brody także nie posiada, a na chmurce nie siedzi także.. Zindoktrynowany przez trzy sakramenty, lata religii, rodzinę, media, ogólnie Świat zdominowany przez Eskimosów, to coś nazywam Bogiem, pomimo, że wiem że to głupie, bo za tysiąc lat biologia, chemia i fizyka opiszą domniemanego „boga” jako zwykłe zjawisko. To zjawisko to jest mój Bóg, jak debil nie wiem, nie rozumiem.. Mamy niestety poziom niżej; Elohim opisanych w biblii.. to jest jedna z wielu ras we Wszechświecie. Eskimosi z rasy zrobili jednostkę, którą wynieśli do rangi Boga.
Jeżeli ktoś chce obalić moje rozumowanie, to proszę nie podpierać się mitologią w postaci ST i NT (jak by nie było, różnica jest) tylko własnym rozumem i wiedzą..
Miało być o wojnie.. a wyszło o indoktrynacji..
Zdeptane pluskwy nie walczą, ale szczekają, a to jest fenomenem warty.. no i znów mam problem, bo wszystkie ordery i nagrody są zfilosemityzowane.. może order krzyża słonecznego – swarożycy? Nie to nie to.. order uśmiechu będzie najwłaściwszy :)))))))))))))))))))))
https://miziaforum.wordpress.com/2016/01/08/tysiace-banerow-w-krajach-islamskich-zachencajace-do-gwaltow-w-europie-2/
https://miziaforum.files.wordpress.com/2016/01/baner-afryka1.jpg?w=1273&h=832
Dlatego, że od tych wymienionych gatunków nie oczekujemy niczego poza tym co zapewniają cechy fizyczne tych gatunków. Tymczasem od każdego człowieka oczujemy więcej, oczekujemy uczuć i myślenia. Oczekujemy wyciągania wniosków i odpowiedzialności za własne czyny. Oczekujemy rozróżniania dobra od zla. Te właśnie kwetie wymagają skupienia i doskonalenia, a nie biologiczna rasa gatunku człowiek.
Spójrz na linki, które zamieściłem o 15:23:05
Uczucie: nienawiść
Myślenie: organizacja , planowanie
Odpowiedzialność: w większości są bezkarni
Rozróżnienie dobra od zła: kobieta w muslimskiej kulturze jest rzeczą, gwałcić ją masowo wielokrotnie można, to jest dobre według najeźdźców.
O Tobie mam od dawna zdanie wyrobione, ale jak już zawitałeś w me progi, powiedz proszę co sądzisz o Syjoniźmie, który jest narodowym socjalizmem podług "pokrzywdzonych" nazywanym nazizmem..
Po drugie; sam włóczykij judaizm wyznawał judaizm, więc nie mógł być młodszy od wyznania włóczykijskiego..
Po trzecie; tańczenie wokół dębu uznaję za debilizm, nie uznaję Światowidów, Perunów czy tam innych Thorów.. nasi przodkowie byli debilami, byli skłonni modlić się do zapalniczki.. my jesteśmy tysiące lat starsi i mamy wiedzę. Taki mądrala DaVinci zobaczyłby kibel, to by się z niego napił.. reszta na stolik by go zaadaptowała.
Po czwarte?????????? dobrze, że mi Adolfem nie pojechałeś.. dziękuję ;)
Po setne: JESTEŚ ZWYKŁYM ZADANIOWANYM MANIPULATOREM - patrz powyżej.
Resztę aby skomentować musiałbym napisać notkę pod tytułem "kto rządzi, a co si się wydaję i co na to Lodzik" nie chce mi się, mądrzy zrozumieją, a reszta niech idzie na manifistację KOD czy tam anty KOD..
Lodzik,to nie XVIw. gdzie możesz swoje mundrości "oświecone" głosić bezkarnie.. tu mamy XXIw. i Jezuita głupszy jest od mądrego Polaka..
Takie czasy.. no popatrz Pan, wiedza nie jest już palona na stosach czy zamknięta w klasztornych bibliotekach.. Kilkaset lat temu byłbyś mędrcem, a teraz.. zostałeś zważony, zmierzony i za cienki w uszach jesteś na XXIw.
Może nawet nie Ty, ale mitologia kozojebców jest nie do obronienia, nawet jak staniesz na uszach, to wcześniej zesrasz się, niż obronisz te bajki..
Czy w usa czy w europie, w rosji czy w kraju arabskim 'mazczyzni' na rozne sposoby i w roznej skali nie szanuja kobiet.
Ten brak szacunku wacha sie pomiedzy glupiutkimi zartami a fizyczna przemoca.
Ale wiekszosc tych osobnikow bezwzglednie szanuje swoja matke...
Brak widocznie glabom odrobiny oleum w glowie zeby moc wyobrazic sobie ze ich 'mamusia' byla kiedys dziewczynka, dziewczyna, siostra, zona, kolezanka, znajoma.
Ten prymitywizm, dosc powszechny, mowi o tym jak wielu mezczyzn albo nigdy nie pokochalo zadnej innej kobiety poza 'mamusia' albo gore wziely negatywne emocje zwiazane z sercowym zawodem.
Oczywiscie to wynika rowniez z istniejacego kulturowego modelu...rzecz tradycji, szczegolnie a krajach arabskich.
A kto nie kocha tradycji? : )))
Kobiety z reguly nie sa idealne, ale mezczyzni sa zbyt czesto prymitywni...
W warunkach ziemskich, w obecnym kontekscie wydaje sie ze czystosc rasowa zapewnilaby stabilizacje i prosperity...
Po pierwsze jednak, to nie roznice fizyczne miedzy ludzmi sa winne problemow ktore ladnie obrazuje haslo 'multi kulti'.
Glownym uwarunkowaniem kofliktow miedzy rasami w spoleczenstwach jest 'religia' czyli wgrane oprogramowanie.
Ten program jest utrwalany a roznice z tego wynikajace caly czas podsycane.
Drugim uwarunkowaniem jest bagaz historyczny.
Trzeci warunek spelniaja przebiegle wladze ktore oficjalnie zachecajac do pokojowego wspolzycia umiejetnie rozgrywaja spoleczenstwa czesto nierownym traktowaniem na roznych poziomach aktywnosci.
W normalnych warunkach nie byloby niczego zlego w wspolegzystowaniu wszystkich ras.
Ludzie na podstawowym poziokie sa niemal identyczni.
To model tkzw. wychowania jest jednym z glownych powodow nieporozumien umiejetnie kierowanych zbyt czesto w strone powaznych konfliktow.
W spoleczenstwach muzulmanskich faworyzuje sie chlopcow od dziecka.
Jak moze pozniej wyrosnac z takiego dziecka wrazliwy na poczucie nierownosci pomiedzy swiatem kobiet a mezczyzn mlody czlowiek.
A gdzie tu dopiero mowic i wrazliwosci na nierwonosci pomiedzy roznymi kulturami.
Zepsuty zachod jest pod tym wzgledem mimo wszystko bardziej zaawansowany.
Pomijam oczywiscie rozrastajacy sie margines ktory uwierzyl i ukochal dewiacje w imie tolerancji i rownosci.
Faktem jest jednak dla mnie ze gdyby teraz upadly religie a rasy swiata zrozumialyby jak byly dzielone i napuszczane na siebie od tysiecy lat, a w dodatku nastapilby obecnie uznawany za 'cud' stabilizacji, na poziomie podstawowych hierarchi wartosci, ludzie z czasem zapomnieliby o czyms tak abstrakcyjnie prymitywnym jak roznice rasowe.
Oficer : )
stac ciebie na wiecej logiki...
Chrzescijanie moga sobie oznaczac 'zbawicielscy' ale zbawiciel jest, no wedlug ksiegi od ktorej wszystko sie zaczelo, tylko reprezentantem poslannika ktory ma byc praprzyczyna wszystkich rzeczy wiec okreslenie
Wkunwionego jak kolwiek 'kolokwialne' oddaje caloksztalt fenomenu.
Slabo trzymasz sie faktow.
Jak juz to chrzescijanstwo powstalo jako doktryna zwlaczajaca judaizm.
Ale tak naprawde, nie ma jednego bez drugiego.
; )
Totemy, balwany plemienne nie zblizaja do sensu naszego istnienia na podstawowym duchowym poziomie ale jakby nie patrzec, za balwanami plemiennymi stoja plemiona a za nimi historia wzglednej rownowagi pomiedzy czlowiekiem a natura oraz mala skala przemocy wbrew stereotypom promowanym czasto przez kaplanow jedynych prawdziwych religii.
Po stronie jahve i jezusa stoja cywilizacje glownie bialego czlowieka ktore wyznajac wlasne balwany, stoczyly sie zechlane korupcja, wzrostem gospodarczym, agresywnym konsumpcjonizmem oraz marzeniem o opanowaniu swiata w wielkie gowna.
Wiekszosc moze w dodatku tego jeszcze nawet niezauwazac ale pijany tez nie wie do konca ze jest zle i bedzie gorzej.
na takim najprostszym ludzkim poziomie, chlopskim jezykiem,
nie widzisz gigantycznej rozbieznosci pomiedzy promowanym przez biblie stylem zycia literackiego bohatera a jego realnych zeimskich reprezentatnow.
Teraz i historycznie?
Masz szanse nie osmieszyc sie odpowiedzia : )))
Biblia jest pelna korupcji, wynikajacej zarowno z niedoskonalosci funkcji tlumaczen, ich celowej manipulacji oraz oryginalnych absurdow.
Skreslajac wszystko i wyrzucajac do smietnika odbierasz sobie jednak powazne narzedzie ktore nie tylko moze pomoc w zrozumieniu przeszlosci, oraz przyszlosci ale pomaga uzupelnic obraz dotyczacy egzystencjonalnych zagadnien.
Takie zachowanie nie przypomina w zadnym stopniu autentycznego charakteru poszukiwacza prawdy.
Zdawales egzaminy z logiki ponoc pare razy...
Musisz zatem rozwazyc przy uzyciu zwyklej logiki jak to jest ze tresc ksiegi w jednym miejscu mowi o tym ze jezus jest wspolistotny ojcu ale w innym dowiadujesz sie ze jezus nie wie sporo rzeczy.
Uczy malutkich niedoskonalych ludzi jak i w co maja wiezyc zeby wykupic sie z niedoli smierci ale jak przychodzi najwaznejsza gidzina proby, gury majaczy cos o zwatpieniu...
Z jednej strony ma byc 'bogiem' a z drugiej strony czarno na bialym napisane jest ze po misji 'ziemia' jezus odsuwa sie w cien plecow swojego ojca ktory 'przejmuje' pelne wladzy...
Jako inteligentna osoba w dodtaku biegla w zakresie logiki...uznalbys ze ksiega jest skorumpowana i robi wode z mozgu czytelnikom.
Dodatkowo wiedzac jaki efekt przynosi funkcja kontorli umyslu za posrednictwem funkcji 'wiary' uznalby ze ksiega jest klasyczna forma narzaedzia kontroli...
Wykladasz sie jednak na podstawowej aplikacji logiki lub na braku znajomosci calego tekstu.
Obawiam sie jednak ze oba problemy zbiegaja sie u ciebie w tym samym punkcie.
Jest jeszcze jedna mozliwosci oczywiscie.
: )))
Jestes wyrachowanym graczem uzywajacym 'zaklecia' o swietosci pisma do doraznych oraz dlugofalowych celow.
Najlatwiej jest budowac na tradycji...a jak ta jest jeszcze stara i przyklepana przez instytucje z palacami, samochodami, prywatnymi jetami, kapitalem w bankach, prywatnymi muzeami, udzialem w przeroznych 'rynkach' ....to az grzech sie nie przylaczyc do takiej masy grawitacyjnej...
Tylko tyle ze to czarna gwiazda... z jednej strony ona z drugiej tski 'ty a pomiedzy promien schwarzschilda...
: )))
Tak oto rzecze Oficer prowadzacy.
Odpusc sobie takie tanie sv psychologii konfrontacji.
Mozesz skupiac sie na probach poklepania mnie po plecach albo zaczniesz dotrzymywac kroku w rzeczowej dyskusji.
//Religia nie miałaby żadnej roli społecznej, gdyby nie dotyczyła najistotniejsze sfery ducha. I wcale nie chodzi o strach przed śmiercią. //
Oczywiscie religia nie moze byc narzedziem kontroli poprzez manipulacje.
Czekaj, moze, ale kazda inna niz ta ktora wyzbajesz Ty.
To logiczne ; )))
No i oczywiscie w.religi marchewka nie jest smierc...tylko zycie.
A jedno i drugie nie ma ze soba absolutnie nic wspolnego.
//Znowu opowiadasz głupoty o logice. Dogmat o Trójcy Św. należy do teologii i jest dogmatem. Teologia nie jest tego rodzaju nauką, która wywodzi istnienie Boga drogą jakichś logicznych procedur, opiera się na objawieniu, nie na jakimś chorym scjentyźmie.//
Jakze by inaczej.
Logika to chory scjentyzm...i tak sobie mysle ile trzeba samozaparcia u istoty ludzkiej zeby poswiecac energie zyciowa na ksztalcenie sie w bieglosci z nauki ktorej dyplomami taka osoba publicznie sie chlubi by w razie wymogu chwili podczas dyskusji zaliczyc ja do kategorii 'chory belkot'...
: )))
// Jak wyprowadzić logicznie stworzenie świata??? Nie masz pojęcia o metodologii nauk... A to też logika.//
Jaka to logika juz wiemy.
: )
//Sam Jezus powiedział ''ja i Ojciec jedno jesteśmy'' i w dodatku zmartwychwstał, odkupiwszy grzechy.//
Mam trudnosc ze zrozumieniem 'histerii jezusa'...
O ile doskonale rozumiem serie manipulacji dotaczaca opisu tej postaci to nie rozumiem jak intrligentne osoby moga z przekonaniem nienrozumiec prostych zaleznosci.
Taki jezus...co zrobil wielkiego?
Nic.
Co to za 'smierc' jak 'umarl na niespelna 3 doby?
Czym sa 3 doby wobec niesmiertelnosci?
Czym ma byc caly ten 'bol odchodzenia' skoro facet caly czas uczy zeby dac sobie spokoj z umilowaniem zycia na z8eki, bo to marnosc nad marnoscie?
Bol fizyczny?
Naprawde?
1 dzien sredniego bolu dla niesmiertelnej w swej naturze istoty ma miec tak wielkie znaczenie?
Idziesz do hospicjum a tam ludzie od lat przyklejeni do lozka z owrzodzeniami na plecach i konczynach, majacy swiadomosc bolu wyrazanego w kazeej minucie wybidzenia.
Dziesiatki lekarstw, zastrzyki, upokorzenie z powodu braku samodzielnosci, czesto pozostawieni sami sobie z zaplaconymi obcymi opiekunami.
Nie wiedzacy napewno skad i dokad ida.
Przy nich epizod jezusa moglby byc 21 wieczna forma ekstremalnego sportu.
Zdaje sie zreszta ze niesieni emocjami religijnymi nietorzy filipinczycy przybijaj sie 'gozdziami do krzyza'...z korona cierniowa.
Nie bylo jeszcze kwestii dzidy ale widzac gdzie posuwa sie ten swiat to tylko kwestia czasu.
Ktos dolaczy do tego pare kamerek gopro hero 4 black i bedziemy mieli interaktywne show.
Czym wiec specjalnym urzeka mit cierpienia i wielkiego wyczynu jezusa?
No wlasnie, jest nie logiczny, smieszny, pompatyczny wrecz dziecinny.
Gdyby tak zwykly czlowiek, ktory nie wie skad przyszedl i nie wie dokad pojdzie, bez wachania oddal zycie za innych ludzi to byloby naprawde godne szacunku.
Czekaj, tak sie dzialo nie raz w historii.
Ale to byli zwykli ludzie, nikt ich nie opisal w ksiazkach ktore pouczaja o swojej swietosci z jednej strony a w egipskim stylu klatwami strasza przed brakiem wiary w cudownego zbawiciela z drugiej.
W dodatku nie stoi za ich promocja, lekko powiedziawszy, caly konsorcjum dzierzace w swoich lapach niewyobrazalne zdolnosci wplywania na umysly.
W sumie to Ty jestes albo ofiara braku podstawowej wyobrazni albo milosniekiem sekciarstwa.
Model sekty dobrze oddaje stan umyslu jaki sprzyja indoktrynacji.
Ludzie potrafia uwierzyc w tak dziurawe logicznie brednie ze tylko obserwujac sytuacje z boku mozna dostrzec ogrom groteskowego absurdu.
Podam przyklad, z jednej strony jezus jest gwiazda zaranna z drugiej strony ma mu byc ona dana.
Z jednej strony jezus gani zlo ktore w st utozsamiano nanprzykladzie miedyinnyki egiptu, z drugiej strony nazywa sam siebie Amonem.
// Taki... makaron... dla przykładu, jest twoim zdaniem logiczny w zwykły sposób, nielogiczny, logiczny jakoś inaczej?//
Rozumiem ze starasz sie mi powiedziec o tym ze biblia jest przedmiotem nauki skierowanym do 'makaronu' ktorego bog stworzyl na swoj obraz i swoje podobienstwo...?
// Co dla ciebie jest faktem? bo tu jest następne minowe z którego nie potrafisz zejść "logiczny... zwyczajnie".//
Krotka historia faktow:
Mistrz naucza jak zyc, zeby nie cenic zycia...a w chwili osobistej proby ryczy bredzac cos o zwatpieniu.
Faktem jest ze jahve jako kare za gwalt dokonany orzez israelite nakazywal ozenek z ofiara.
Nie odmowisz mu wspanialomyslnosci...nie wiem ktora strone obstawisz.
Fsktem jest ze bog mowi o sobie ze jest milosierny a najwieksza cnota wedlug jezusa jest milosc i zwiazany z nja akt przebaczenia.
Cos co jest obce niektorym chlopakom z krety tak ze od pokolen trwa tam karuzela bezsensownego rozlewu krwi.
Jednoczesnie faktem jest tez ze bog przyznaje w chwili slabosci swoja milosc do zemsty i rozlewu krwi.
Najoierw uzywa babilonu jako mlota na krnabrne narody a pozniej za wykonanie zadania zsyla gwalt na babilonki i miazdzenie czaszek ich dzieci przez druzyne swoich druchow.
Jest wszystkomogacy ale ma jakis problem ze zlotem.
Nie lubi kalekich obslugujacyh jego przybytek.
Zada od ludzi nasladowania swojego idealnego charakteru, co moznaby uznac za wielki sukces ludzkosci gdyz jak obserwujemy , calkiem dobrze nam to jej to wychodzi.
Faktem jest tez ze co bardziej inteligentni sympatycy 'zbawiajacych' mniej lub bardziej subtelnie dystansuja jezusa i nt od spuscizny st ze wzgkedu na swiadomosc niektorych faktow przezemnie przywolanych czasem jalo wymowki uzywajac argumentu mowiacego o tym ze twarde czasy starozytne wynagaly twardych regul...calkowicie przy tym lekcewazac wewnetrzne poczucie towarzyszce czlowiekowi mowiace o tym ze wartosci moralne, egzystencjalne pozostaja neizmienne nienszanujac przy tym deklaracji samego boga biblijnego mowiacego ze jest niezmienny.
Eat this.
Sam chyba jednak w to nie wierzysz, co tak bezmyślnie tu wpisujesz. Zwróć jednak uwagę, ilu czytelników to przeczytało. Choćbyś tylko jednemu z nich zamącił w głowie i odebrał Wiarę, to chyba nie jesteś tak naiwny i nie myślisz że spłynie to po Tobie, jak po kaczce...
Ja już bym się za nich modlił, by nie obciązali mnie żadnym swoim grzechem.
Serdecznie pozdrawiam. Helena
P.S.
Niepotrzebnie skrzywdziłeś swoje potomstwo, przez nieochrzczenie go. Nie powinieneś odmawiać swoim dzieciom skarbu, który sam roztrwaniasz. Pomyśl, że przyjdzie kiedyś czas , że nie będzie komu zawołać księdza, kiedy będziesz chciał pojednać się z Bogiem, który Cię stworzył z miłości i odkupił Twoje grzechy.// jeszcze raz - moje uznanie za cały komentarz, którego część podaję... (:-
Rozumiem ze starasz sie mi powiedziec o tym ze biblia jest przedmiotem nauki skierowanym do 'makaronu' ktorego bog stworzyl na swoj obraz i swoje podobienstwo...?// Jak wyżej, stosowanie "zwykłej logiki" i wyłącznie tego kim jesteś, a właściwie nie jesteś, prowadzi do własnego "rozumiem", które nie jest stanem oceny //prawda- fałsz//, a fantazją. Cała reszta twojej wypowiedzi, ma podobne cechy "rozumienia", to znaczy uznawania za dobre lub niedobre to co ty potrafisz zrozumieć i to jak ty potrafisz to ocenić. Wstępem byłoby choćby założenie, że nie wiesz wszystkiego, a twoje oceny zobowiązują ciebie i wyłącznie ciebie. W takim wypadku dobrze jest zamienić język analogii, jako nieużyteczny, na język metafor, jako dający cień szansy. Jak się domyślasz mówię tu o twoim pomyśle na niezmienność Boga.
To jezus nie odkupil grzechow?
Pronlem z tkzw. 'oryginalnym grzechem' polega na tym ze totalnym nielogizmem jest obwinianie 'ewy i adama' ( pierwszej pary ) za
Ich pierwszy grzech w sytuacji kiedy nie mieli ssiadomosci co to jest zlo a co dobro, nie moglintez rozumiec czym jest smkerc gdyz jej wtedy nie bylo.
Wszystko stalo sie dopiero 'jasnym' po fakcie 'zjedzenia owocu'.
To pierwszy przyklad braku podstawowej logiki.
Drugi wyglada tak:
Jakim cudem mamy byc rzekomo winni za grzechy prarodzicow skoro nie zrobilismy nic zeby z nimi sie urodzic.
Jezeli nienzrobilismy nic zeby je miec w momencie narodzin to po co mamy cokolwiek robic, a to cokolwiek oznacza 'warunek' wiary ze jakas literacka postac to nasz zbawca czlowiek-bog, zeby bylo nam wybaoczone?
Jest jeszcze gorzej.
Caly 'dogmat' pierworodnego grzechu zaprzecz slowom boga mowiacym o tym ze rodzice nie umra za grzechy swych dzieci a dzieci nie pomra za grzechy swoich rodzicow.
Chrzscijanie wysmiewaja islam- posluszenstwo ktory jako niewiarygodnie sprawne narzedzie ugniata umysly mas wedlug zalozenia natomiast sami chrzescijanie sa takimi samymi ofiarami psychomanipulacji.
Kazdy kto w dodatku poznaje prawde, czytajac analitycznie pismo i zaczyna zwracac uwage na caly falszywy konstrukt ksiegi pada ofiara oskarzen o 'satanizm' o brak wiary, o ateizm, masonstwo and what have you...
: )))
Ludzie , 'oni' wam mozgi zahipnotyzowali dlatego jako wladcy dusz obnosz sie we wszystkich kulturach z symbolem szyszynki na glowach.
Ile trzeba bylo 'magi hipnozy umyslu' zeby takim majom wmowic ze bog pragnie skladania ofair z ludzi bo krew ma wlasciwosci przeblagalne.
Jezus nie wylamuje sie z tego globalnego i historycznie 'homogenicznego' schematu.
Jakie bedzie oszolomienie po ziemskiej wedrowce wszystkich tych ktorym 'zrobili psikusa'...
Pewnie nie masz pojecia ale pracujac pod egida smoka jestes blizszy crowleyowi duchowo niz moze sie tobie wydawac.
Zaplatany panie oficerku to jest ziemski system oparty na magii klamstw.
Odplatujac go, czlowiek porusza sie w olbrzymiej sferze wielopoziomowosci.
Wszyscy zatem przeciwnicy odplatywania beda uzywac zlej woli zeby sprowadzac opisywany proces do poziomu 'zagmatwania'.
Dla wielu ludzi jest to proste, dla twojego umyslu nie do przejscia.
Pozatym, specjalizujesz sie w tym co to bys nie wytlumaczyl, do czego bys sie noe odniosl, i jak swietnie potrafisz aplikowac metodologie...ale jakos nie odnosisz sie merytorycznie do zadnej poruszanej i konkretnej kwestii.
To jest symptomatyczne.
; )))
Co do mojej genealogii...mialem w rodzinie buntownika ktory ma swoje swieto...
Zachod odwraca sie od boga bo w sprzedawanej ksiedze, oraz w dwumilenijnych niemal posunieciach jego przedstawicieli nigdy go nie bylo.
Mralny upadek zachodu jest owocem pracy 17 stuleci watykanu ktory przylazl do rzymu z sumeru i egiptu.
Sprawdziles dlaczego z rzymem stoi 'mit' o blizniakach wykarmionych orzez wilczyce?
Albo dlaczego 'slepia' wpatruja sie we wlochy?
Dlaczego europe upodobaly najwieksze i najbardziej krwawe konflikty?
Skad wziela sie czapka frygijska rozpowszechniona z tego obszaru?
W sumie o historii starozytnej masz niewielka wiedze.
Z religioznastwa jestes noga.
Biblii nie znasz.
Na geopolityce znasz sie miernie.
Ale dosc dobrze poslugujesz sie propaganda.
Moze sprobuj swoich mozliwosci przy pisaniu manifestow religijnych.
Teraz jak zreszta od zawsze nie brakuje przeroznych sekt.
Fakt, juz w jednej jestes, ale moglbys udzielac dodatkowych wskazowek jak wciskac trojkaty w kolka sila miesnia jezyka w wolnym czasie.
Internet daje wiele mozliwosci.
tada...
A 'Amon' to latajacy potwor spagetti?
Nie znasz podstaw historii egiptu?
Pierwszy raz slyszysz o tym ze amon byl jednym z panteonu bostw egipskich?
Mozesz wyjasnic?
Pierwszym z brzegu sj nie dorastasz do piet oni przynajmniej probuja zachowac pozory rzetelnosci.
Naturalnie obnizaja cisnienie ktore mam w normie bo biegam, plywam , cwicze nie palac nie pijac i nie biorac narkotykow.
Ot taki 'hopel, na punkcie zdrowego stylu zycia.
Melise natomiast polecam przed snem od czasu do czasu.
Znowu, nic konkretnego w twojej odpowiedzi.
Nic rzeczowego w odniesieniu do tylu zarzutow ktore moge raz jeszcze zestawic z konkretnymi cytatami, wrecz calymi akapitami.
Nienodpowiadajac nic wraz z haslami o 'uspokajaniu sie' oraz o 'braku podstaw' jest tak samo symptomatyczne jak u oficerka.
Robisz z nim na lini wsparcia.
Macie tam chyba braki finansowe skoro albo tak miernie was szkola albo takie miernoty angazuja.
; )))
Jeszcze nie dawno oczekiwales ze w jednym komentarzu wyjasnie tobie zwiazek pomiedzy rzeczami o ktorych pojeciu nie masz.
Podalem tobie za przyklad biologie villego jako powierzchnie zaplecza jaka jest nkezbedna zeby nie tylko znalezc zwiazki z teza ale rowniez rozumiec ze jest tak a nie inaczej.
Popatrz, dwa dni poznien zaczynasz gadke o niezbednosci rozleglej wiedzy do zrozumienia zagadnien specjalistycznych.
Nie wstyd tobie, tak z ludzkiego punktu widzenia ze musisz przepychac swoja hipokryzje na niszowym portalu gdzie nawet tutaj twoje metody ubrane w manipulacje okazuja sie byc wyjatkowo czytelne?
: )))
//Przestań głupkować, nikt normalny nie ma czasu na takie psychodeliczne odloty jak Twoje. //
Prosta lista paru faktow dotyczacych bezsensownosci magii zbawiennej roli jezusa a ciebie stac tylkp na ogolne osobiste okreslenia.
Zamiast odniesc sie do faktow ktore przedstawilem atakujesz od persona sugerujac zgnila genealogie, nazywajac mnie dyletantem, psychodelikiem...
Znowu, po symptomatycznej lini...
Ale sklonny jestem uznac ze slabo was tam szkola niz ze jestes zwyklym miernota.
Chociaz to kwestia nadal otwarta oficerku prowadzony.
; )))
O 'magicznej sile' numerow kierunkowych nic nie wspominalem.
Mowilem natomiast o znaczacym symbolicznym znaczeniu niektorych numerow u starozyynych ktore niosly ze soba konkretne porcje informacji.
gest, "pozę", przyjętą przez Crowley'a z postu Oficera Prowadzącego,
oraz to:
http://s3.flog.pl/media/foto/850457_brama-isztar-w-babilonie-.jpg
i na przykład to:
http://parafiapruszcz.x.pl/katedry/katedry_clip_image012.jpg
Nie liczylbym jednak na merytoryczna odpowiedz z ust tego jegomoscia.
Raz ze nawet jak wie, to nie rozumie, a dwa, ne wspolgra z agenda ktora promuje.
Do imienia Jezus przez małe j, //
Myslisz ze jak bedziesz mowil 'panie' i uzywal duzej litery to bediesz moralnie usprawiedliwiony?
Odnies sie do faktu ze jezus cierpial straszne katusze przez jeden dzien i jak to sie ma do skali niesmiertelnsci oraz do faktu ze zwykli ludzie cierpia neporownywalnie wieksze meki nie bedac swiadomymi tego co ich czeka.
Co wielkiego widzisz zatem w tej absurdalnie rozdmuchanej kwesti jego wielkiego cierpienia?
To na poczatek.
Pewnie potrafisz podac konkretne przyklady.
Mozemy je przeanalizowac.
Sprawdzimy twoje mozliwosci.
Czy poraz n-ty puscisz haselko o tym jak nedobry jestem i uciekniesz z podwinietym ogonkiem?
: )
A nie mowilem, juz zaczynasz gadki o 'wypedzaniu szatana' : )))
To.zazwyczaj ostatni etap dyskusji na jakim padaja takie argumenta.
Jednak jestes zwykla miernota.
: )))
Złota proporcja jest na okładce książki obok Crowley'a.
Ale rozumiem, że "jakoś tak wyszło".
:)
i jeszcze oczy
szeroko zamknięte
pozdrawiam
Wracasz do 'poczatkow' i rozwiazujesz zagadke dotyczaca powodu nierownowagi duchowej.
Najczesciej powodem okazuje sie byc rozdzwiek pomkedzy tym co czlowiek 'czuje' ze powinien robic oraz mowic a tym co robi i mowi.
Takie powtarzajace wklejanie przez ciebie zdjecia wodki krzyczy problemem z wewnatrz.
Wkleilbym dla zartu usmieszki ale z takich kwestii nie ma co sie smiac.
Oczywiscie ze sa, ale mozliwosci ludzkiego intelektu oraz dostepnosc do surowcow jest na tyle duza zeby moc realizowac wielka liczbe roznorodnych projektow, a jednak starozytni i nowozytni 'budowniczy' upierali sie przy paru zaledwie rozwiazaniach klepanych w kolejnych odslonach.
W dodatku zawieraja one zakodowane informacje.
Ale to nie moze byc mozliwe, bo dostepna tobie wiedza ktora dysponujesz nie pozwala na tak absurdalnie dalekoidace wnioski.
'Ono' jest dosc wszechobecne.
Egipcjanie byli dosc mocno zaangazowani w ten element skladowy kodu.
X w popkulturze jest bardzo eksploatowane i nie bez powodu.
Tak jak dwa spiralne weze symbolizujace dwa lancuchy dna.
To samo czyni w kierunku judaizmu.
Therefore oficer albo uzywa logiki by dokokujac analizy znanych mu faktow lub zalozen otrzymywac takie stanowisko wzgledem takiej a takiej religii albo konsekwentnie pan oficer przyjmuje na wiare ze islam jest zly bo wymierzony przeciwko chrzescijanstwu tak jak judaizm.
Znowu, therefore, kompletnie tajemncze sa powody dla ktorych pan oficer wierzy ze w jednym przypadku jest tak a w innym odwrotnie.
Od osoby inteligentnej ze znajomoscia dziedzin szeroko rozumianej nauki czlowiek wymagalby logicznych argumentow a nie hokus pokus na zasadzie plemiennego voodoo.
To samo dotyczy ciebie.
Jestem przekonany ze jestes w stanie rozpoznac nielogicznosc wypowiedzi politykow, dziennikarzy, zwyklych ludzi tak jak guru serwujacego prawdy wiary czlonkom swej sekty.
To powinna byc naturalna zdolnosc myslacej istoty ktora pelnila by role bezpiecznika hamujacego bledne poczynania i zwiazane z tym konsekwencje.
Jezeli potrafisz dokonywac takich analiz w kazdej dziedzinie zycia, i potrafilbys ustrzec sie przed przystapieniem do sekty sprawdzajac logicznosc jej podstawy ideologicznej powinienes potrafic uzywac ta zdolnosc w kazdej sytuacji.
Tlumaczac ze w tym jednym przypadku, czyli biblii wraz z instytucja kosciola nie mosz dostepu do mozliwosci logicznego sprawdzenia ich podstaw ideologicznych skazujesz sie nie tylko na smiesznosc ale wrecz na mozliwosc groteskowych wrecz konsekwencji.
Jak mogl 'przeciwnik' kusic jezusa skoro w najlepszym wariancie byl powolany do zycia przez jezusa bedscego bogiem, a w gorszym jego wspoltowarzyszem z czasow nieba w ktorym nie tylko dochodzi do wojen ale jeszcze sa niewolnicy obok wolnych.
Normalne strach przed takim niebem ale okreslenie jak w niebie tak na ziemi ne wzielo sie z niczego.
Zeby jeszcze tylko wierni wiedzieli ze oczekiwany raj nie jest taki jakim go maluje wyibraznia wsparta odczytywanymi cyklicznie paroma fragmentami z pisma podczas dnia slonca co niedziele.
Niby 'szatan' nie zdolal skusic jezusa ale udalo sie mu go w duchu zabrac w okreslone lokalizacje boga bedacdgo swoim wlasnym synem i szefem 'szatana'.
Bije z tego swiatlo prostoty bozej.
Boza logika jak widac nie przystaje do tej ograniczonej ludzkiej.
Widac wcale z nas taki obraz bozy.
Cos mu nie wyszlo?
Czy to pierwszy raz?
Juz niszczyl swoje nieudane xziela na ziemi, w niebie bunty, utrata panowania.
Na szczescie wedlug ksiegi, jezusowi udalo sie odzyskac wladze i przekazac bogu
Lad, harmonia oraz autorytet bija swoja moca po umysle czytelnikow.
Tyloo rozowe okularu ufundowane przez mighty 'ekler' daja.niezbedne narzedzie w postaci niezachwianej wiary w sluszna interpretacje.
Co by ludzie zrobili bez tych snietych 'ppsredniakow'.
: )))
Dziwne gdzie ty wyczytales ze jezus cieprpial za miliardy?
Jak sie to cierpienie objawilo?
Zachecam Ciebie zebys to rozwinal.
Tam obok niego na palu umierali zwykli ludzie...czasem zloczyncy czasem uznanuli przez cesarstwo za takich.
Jak sie jego cierpeinienroznilo od innych w takiej samen sytuacji?
Facet ktory nazywa wieksza czesc ludzi psami cierpi z powodu ich grzechow?
Przyzwyczajam sie juz do faktu ze rzucasz ogolnikami majacumi zakryc twoje braki, ciagle wtracasz informacje o swoich osiagnieciach oraz wklejasz obrazki z wodka.
To taki klasyczny poziom katolika?
Jak bys nie mial rpzypadkiem biblii na polce z ksiazkami to mozesz znalezc tekst w necie.
X nie rozumiesz i wysmiewasz.
Rzoumiem.
Ludzie tak maja.
Jak czegos nie wiedza to nie rozumieja.
A jak nie rozumieja to z reguly wysmiewaja.
Tak bylo z wieloma rzeczami.
Teza o istnieniu bakterii tez wielu kiedys smieszyla.
Jakby co to podsm tobie odpowiedni fragment o jezusie -amonie.
Sloneczko.
Prosisz masz:
http://i.imgur.com/As4KbQS.jpg
''14 Aniołowi Kościoła w Laodycei13 napisz:
To mówi Amen"
Obj 3,14
amen-ra - egipski bog bogow, wiatru, zunifikowany ze sloncem.
Monoteistyczny idol rewolucjonisty religijnego amenchotepa 4.
Jezeli chodzi o 'X' to jest to 'litera' ktora zrobila weilka ale niezauwazana kariere w przekazie.
W popkulturze masz x-files, i x-menow, piosenkarka spiewa o x w pudelku ktorego nikt nie sprawdza.
Cale pokolenia artystow pracujacych dla bractw eksponuja ta litere w swych przekazach.
Masoni wykonywali takie same ulozenie ramion jak faraoni egispcy wraz ze swoimi atrybutami wladzy.
http://i.imgur.com/Ni1VIRv.jpg
Mamy x-rays i wszechobecny krzyz tak w starozytnych kultach astralnych jak rowniez w rzekomo wyemancypowanym chrzescijanstwie.
Mamy symbol masonski pod postacia przenikania sie kobiety i mezczyzny pod symbolem cyrkla i ekierki.
x-box - konsola do gier.
A tera skrot meritum:
http://i.imgur.com/0hVyzXA.jpg
To jest sedno jako odpowiedz na twoej pytanie.
'X' jest symbolem transformacji...
Kto i po co prowadzi proces transformacji ludzkosci, mozesz sie domyslac, w komentarzu tobie na to nie odpowiem.
Pomysl czy mozesz przekonstruowac wszechswiat.
Nie mozesz bo jest taki jaki jest a klepsydra wynika z jego praw.
Nie rozumiesz znaczenia tego symbolu.
//dlaczego Jezus nie modlił się nigdy do AmonaRa? Tylko do Boga Ojca, ktory jest? Dlaczego nauczyl mówić Ojcze nasz, a nie Amonie Ra słoneczny?//
Moze dlatego ze sam siebie nazwal amenem-ra?
Z czytaniem masz juz nawet problemy?
3,14 to usprawiedliwiona wartosc zblizona.
Z desperacji czepiasz sie trzeciorzedowych wartosci po przecinku.
: )
Twoja metodologia nenprzewiduje innego o razu swiata niz akceptowany przez globalne katedry.
Owieczki maja zyc w schemacie matriksu a nie dociakac sensu znaczenia symboliki ktora posluguja sie wtajemniczeni.
Tak ciebie nauczono i tak powtarzasz.
Przyklepujesz stary system ktory runie bez wzgledu na to czy jestes miernota czy tylko masz braki w szkoleniu.
; )
Gluptaski jestescie, w dodatku ytrwalajace oczywiste klamstwa systemowe.
Ta wasza wybiorcza podejrzliwosc jest wiele mowiaca.
W dodatku skupiajac sie na formie w jakiej sie komunikuje zapominasz o tym ze twoja jest rownie nie autorska jak kazda inna.
Nihili novi odkryciem ameryki.
// Podobnie z imieniem własnym "Amen". W tym akurat przypadku opisującym radykalizm Jezusa (2Kor 1 19-20), a nie jakieś jego odwołania do dupereli //
Ten radykalizm jezusa w tekscie jawi sie byc imeniem bostwa egipskiego pisanym z duzej litery 'Amēn'...
//(w czasie o którym mowa egipski Amon nie tylko nie był kimś wyjątkowym w panteonie, co właściwie po wielokrotnym rozpirzeniu Teb wcale go nie było w pierwszej lidze, ani drugiej). Padające w liście do Laodycei "Amen" jest dodatkowo czytelną informacją, że nadawca nie jest Men'em (alfa w pozycji przed rzeczownikiem tworzy opozycję i w tym wypadku piszący jasno określa swój stosunek do boga Men'a, którego kult był w Laodycei bardzo rozwinięty).//
Malo znalazles informacji o amenie w takim razie.
Monoteistyczny aten byl podkladka pod amona, a amon byl jednym z najbardziej rozpowszechnionych kultow w egipcie.
Nie powstal z prozni tylko byl efektem pewnego rodzaju ewolucji.
Amon laczy w sobie pare atrybutow.
Reprezentuje fuzje roznych wlasciwosci przypisywanych poszczegolnym bostwom.
Nie dziwi to skoro nazyway byl krolem bogow.
Z jednej strony jest bogiem wiatru z drugiej, reprezentuje moc slonca ra.
W bibli masz informacje mowiaca o tym ze bogiem tego swiata jest bog wiatru. Ponadto jezus, bo on jest krolem bogow tego swiata, nazywany jest gwiazda zaranna, czyli niosacym swiatlem lucyferem.
Jezus jest tez opisywany jako swiatlo swiata, jedyna brama, oraz lew judy.
Lew jest bezposrednio zwiazany z reprezentowaniem w formie animalistycznej gwizady.
Ponadto, jako wielki trzynasty, z gromada 12 znakow zodiakalny, odchodzac i wracajac po niespelna trzech dobach ...o swicie, przynosi 'Moc Zmartwychwstania'.
Jest barankiem na odkupienie, jest bykiem na ofiare krwi, jest reprezentowany przez blizniakow, jest lwem, rodzi go panna- niewiasta, jest sedzia w wadze, 'zdradzony' w znaku skorpiona, gdzie slonce 'ugryzione' zaczyna symbolicznie tracic swoja moc, 'strzelec' do niego strzela wzmagajac spadek mocy slonca przed kulminacja, w koziorozcu, jezys jest kozlem ofiarnym na krzyzu, tak jak na okladce bibli tysiaclecia z 2000 roku, wodnikiem jezus zapowiada zmiane cykli ktora nastapi po ustaniu tego przynaleznego erze ryb kiedy kaze udac sie za mezczyzna niosacym dzban, a rozmnazajac ryby jezus zapoczatkowuje 2 milenia nowej ery.
Nic wiec dziwnego ze nazywa siebie amenem, ktory skupia w sobie wiele atrybutow rozlozonych na poszczegolne bostwa.
Ponadto, jezus jako materializacja pewnej powtarzajacej sie kalki opartej o astronomie, nie jest pirewszym wielkim trzynastym w biblii.
Jakub splodzil 12 synow.
W islamie masz dwunastu immamow.
Dorosnij wreszcie do faktow, zacznij sie doksztalcac we wlasnym zakresie.
Dosrtep do wiedzy jest, trzeba tylko chciec samodzielnie myslec.
Za to jednak nagrod i pieniedzy nie bedzie.
Wrecz przeciwnie, z reguly kpiny albo bluzgi.
Co do boga mena, on ma swoje korzenie w w kultach przed babilonskich, jak kazdy bog tego regionu.
Piszac ze stawiajac alfe przed slowem 'men' jezus mowi:
Jestem 'nie' menem...
To ma w obecnym kontekscie dwuznaczne konotacje.
Co prawda w jednej z ewangelii jest taka sugestia...
: )))
Wez sie w garsc, mysilsz ze to sie trzyma kupy co chciales urodzic:
''to mowi 'nie men'...''
Jestes jeszcze lepszy od sj...
: )))
Jezeli majac wnuki nadal nie masz pojecia o istnieniu 'wtajemniczonych' ktorzy wodza ludzkosc za nos i uzywaja szeroko rozpowszechnionej symboliki w swiecie tak starozytnym jak i nowozytnym, wylewajac sie z architektury, literatury, przemyslu rozrywki, religii, to ja ciebie nie jestem w stanie oswiecic.
Pozostaniesz przeto w swoim bezpiecznym, znanym tobie swiecie, i bedziesz prostowal z jego perspektywy wszystkie tezy ktore nie pasujac do praw panujacych w twoim umysle okazuja sie dla ciebie byc niedorzecznymi.
Ignoranckie nieuki bojace sie samodzielnego myslenia i wyciagania wlasnych wnioskow, a dla kontrastu upajajace sie wycwiczonymi formulkami, tak juz poprostu maja.
Tak jak z zlonierzami, wiekszosc bedzie z siebie dumna, i nie bedzie chciala dopuscic do swoej swiadomosci ze mogla byc wykorzystywanym popychadlem uzytym do niecnych celow.
W domu kult tradycji i radosc z posiadania bohatera wojennego, artykul w lokalnej prasie , oczywiscie pochwalny.
Dumne dzieci.
Przeciez system nie moze sie mylic...
Goodbye travel well,
https://www.youtube.com/watch?v=lLLCVb-7oZU
//(w czasie o którym mowa egipski Amon nie tylko nie był kimś wyjątkowym w panteonie, co właściwie po wielokrotnym rozpirzeniu Teb wcale go nie było w pierwszej lidze, ani drugiej). //
Amon mial wielkie znaczenie a czas z pierwszego wieku ne, jest kompletnie nie adekwatny do tego zeby mowic o egipcie, pozostal po nim w tym czasie juz tylko cien dawnego imperium.
Czego ponadto nie wiesz, to to ze atrybuty boskie przechodzily w weilu kulturach w ramach fuzji, oraz synkretyzmu ewolucje.
W jednej kulturze masz amena a w drugiej oddalonej czasem i przestrzenia masz zeusa, ale rdzen jest jeden i ten sam dla obu.
Zachecam do nauki, jest juz darmowa.
" With Osiris, Amun-Ra is the most widely recorded of the Egyptian gods.[3] As the chief deity of the Egyptian Empire, Amun-Ra also came to be worshipped outside of Egypt, in Ancient Libya and Nubia, and as Zeus Ammon came to be identified with Zeus in Ancient Greece"
Nihili novi odkryciem ameryki.// jest sens w pytaniu co ma do rzeczy to to? piszemy tu o twoich rewelach, które w całości są twoim konceptem jeśli chodzi o 3,14 bo przecież nie biblijnym i nie moim:)))) Idąc dalej, żebyśmy tu nie zasnęli, podaj manuskrypt i miejsce w którym znalazłeś transkrypcję 'Amēn'. Wykład o Amonie bardzo cenny, będzie cenniejszy gdy podasz źródła z epoki świadczące o czynnym, powszechnym, rozpoznawalnym kulcie Amona około 100 roku naszej ery, które dowiodą, że pisanie o jakimś Amonie w literaturze religijnej żydów ma jakikolwiek sens. Jak rozumiesz powinny to być źródła o dużym polu rażenia, skoro facet pisze "a ja jestem egipskim bogiem Amonem" do ludzi, którzy "nie mają innych bogów prócz tego z tetragramu" pisze to na dodatek do chrześcijańskiej w założeniu gminy w Laodycei. Ponawiam prośbę o te tajemnicze znaki, cuda wianki wtajemniczonych od starożytności do dziś, bo nie wystarcza mi stwierdzenie, że one są. Gdzie są, jakie są, skoro się "wylewają"ze sztuki i architektury, to czy nadal są hermetyczne i czy twoja o nich "wiedza" nie jest czasem rodem z Browna, Danikena lub innego "naukowca"? Nawet bzdury trzeba jakoś uprawdopodobnić. Do dzieła.
Mozesz wprowadzac chaos w rozmowe i przy okazji zasnac ale sa pewne granice i czasu swojego cennego marnowac na manipulatora dlugo nie zamierzam.
Co do kiltu amona w okresie tworzenia greckich manuskruptow...
Wtedy znaczy sie nienmieli swiadomosci historii?
Nie wiedzieli o dawnych bogach.
Zeus jest grecka wersja amona a dzieli te dwie nazwy przynajmniej jedno millenium.
Kiedy dawno temu w grecji zaczeto rozpowszechnjac kult zeusa amon byl juz starym bostwem.
Nie masz pojecia o tym ze bogowie z roznych epok i kultur pochodza z jednego zrodla a w poszczegolnych kultursch wziely sie z konkretnych powiazan.
Zanim podam tobie w jakim manuskryocie jest napisane Amen z duzej litery jako imie jezusa poprosze zebys podal mi gdzie jest napisane ze alfa przed rzeczownikiem w imieniu Amen oznacza zaprzeczenie wspoltozsamosci z anatolijska wersja mezopotamskiego men'a.
Wtedy znaczy sie nienmieli swiadomosci historii?// odpowiedź brzmi mieli, tyle, że karkołomną wyda ci chyba się teza, jakoby Jezus podał się za Amona w sensie historycznym, bo czynnego kultu Amona nawet ty się nie doszukałeś, a teksty religijne to spory rejon "rynku". Synkretyzm sznurowadeł daje się równie łatwo wyjaśnić jak synkretyzm religijny, nie ma w nim tajemnic i niedomówień, te rzeczy formatuje funkcja. Nie ma w nim jednak kalek o których mówisz, że są, to pozory wynikające z założeń, a więc także z funkcji.
już zwinął swój koment. z 12:26:38 ze zdjęciem kol. Crowley'a.
No szkoda.
Ale przełożonych nawet oficer lekceważyć nie może.
Okazuje sie ze nawet na malego neonka ma za duze braki.
Cheers, keep walking i szklaneczki z wodka co chwila wklejane z byle okazji nie zastapia autentycznej rzeczowej dyskusji.
: )
Przypadkowa zbieznosc w biblii?
Przeciez to ma byc slowo boze, jest tam cos przypadkowego?
Pokaze tobie nastepna przypadkowa zbieznosc:
http://i.imgur.com/FsaqiHh.jpg
"22 Po czym Pan Bóg rzekł: «Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki."
Rodz. 3:22
Nad tym pracujac legitymuja sie publicznie kodem zrozumialym dla wlasnych wewnetrznych kregow.
Poniewaz jednak ty jeszcze nie wiesz o tym ze spiskowa teoria dziejow jest faktem pozostaje tobie tylko gwizdanie.
marudzisz co chwile ze nie bedziesz dalej sie wysilal, ze szkoda twojego czasu na pierdoly a jednak wracasz jak dobrze wystrugany bumerang?
: )))
// Twoja teoria ma czysto masońskie źródła i chodzi w niej o serię manipulacji mających podważyć chrześcijaństwo (katolicyzm właściwie) jako prawdziwą religię//
Omawiamy speawy zwiazane z budowniczymi systemu wiec nie unikniemy wielu z ich terminologi oraz symboliki.
Biblie myslisz ze kto napisal?
: )
Powiedz, jak to sie stalo ze twoj kosciol, lacznie z twoimi ojczulkami promuje wizerunek jezusa jako zniewiescialego bialego mezczyzne?
Kiedy oliwkowy ciesla stal sie takim dlugowlowsym bialym hermafrodyta.
Pamietam te obrazki rozdawane na 'koledzie' jak co roku ruszalinw tango zbierania mamony.
Powstalo w takk sam sposob jak religie greckie, rzymskie, czy islam.
Jestes dosc naiwny myslac ze greckie teksty ewangelii oraz listow powstaly na terenie zajmowanym obecnie przez izrael.
Najstarsze istniejace manuskrypty pochodza z poczatku drugiego wieku i zawieraja oprucz fragmentow ewnagelii jana jak dobrze pamitam czesc listow pawla.
Pozniej przeskok 2 wiekow i mamy kodeks watykanski...
Reszta pojawia sie pozniej.
Gdzie tak naprawde pojawily sie manuskrypty?
Mozna gdybac ze na terenie dzisiejszego izraela albo w azji mniejszej ale podane przezemnie istniejace manuskrypty pochodza z europy zachodniej.
'Budowniczy' za pomoca synkretyzmu ktory uzywali z powodzeniem od mileniow zakodowali to co koduja od zawsze, czyli astronomie i zwiazane z nia zaleznosci pod postacia metafor, symboli.
Tworzyli wiec nowe nazwy starych bostw strojac je w piorka atrybutow ktore utozsamiane byly jak mozna sie spodziewac z kosmicznymi silami natury.
Uszukowali pisma i zaczeli je rozpowszechniac na terenie imperium rzymskiego w obrebie grecji, azji mniejszej oraz rzymu.
Jaki mieli cel?
Imperium zaczelo na przelomie 2 i 3 wieku wkraczac w powolna faze kolapsu.
Dlugo je budowano a kiedy rozdmuchane zostalo do zbyt duzych rozmiarow zaczelo uginac sie pod swoim ciezarem.
Zbyt rozlegle terytorium zdobyte sila oznacza potrzebe coraz wiekszych nakladow na armie.
Armia byla niezbedna bo imperium nie bylo homogeniczne tylko wielokulturowe z roznymi pogladami na to co jest w interesie poszczegolnej spolecznosci a co dyktuje rzym.
Oczywiscie imperium do pewnego momentu moglo sie pomyslnie rozwijac dzieki technologi ktora ulatwiala budowanie infrastruktury, dzieki armi ktora silowo gwarantowala jego trwalosc oraz dzieki sporej tolerancji wzgledem swiatopogladu podbitych spoleczenstw.
Wysokosc podatkow tez byla ustalana po wczesniejszym sadowaniu bezpiecznych granic potencjalu regionu.
Kiedy jednak zarzadzane terytorium zaczelo cierpiec na braki w armii w dostawach, szybkosci przesylu informacji, skala buntow oraz ich czestotliwosc rosly wprost proporcjonalnie do jakosci bledow jakie imperium zaczelo popelniac.
Zeby utrzymywac rosnaca armie zaczeto podwyzszac lokalne podatki co potegowalo tylko dalsze niezadowolenie prowadzace do rozkladu.
Same podatki zaczely nie wystarczac wiec zaczeto na duza skale psuc monete dodatkowo przyspieszajac bodzce antyimperialne wsrod podbitych kultur.
'Budowniczy' ci ktorzy stoja za krolami i cezarami, cesarzami i carami a takze papiezami, nazwijmy ich 'kaplani' wiedzieli ze dobiega konca jedna z kolejnych form przejsciowych pod postacia imperium rzymskiego.
Glownym powodem procesu rozkladu 'rzymu' nie byly pieniadze, czy spadek wyszkolenia armii, nie byl nim takze hedonistyczny styl zycia elit czy ekscesy roznych 'wladcow'...problemem byl brak jednolitej kultury w zderzeniu z wola ekspansji...
Okazalo sie bowiem ze w srodowisku zwiekszanych danin oraz zwiazanym z tym wzrostem brutalnosci ze strony wladzy ludziom zaczynalo coraz bardziej przeszkadzac pietno zniewolenia.
Brak poczucia samodzielnsci, wolnosci, swiadomosc kolaboracji lokalnych elit z wladzami najezdzcow.
To sa bodzce ktore wywoluja naturalnie potrzebe zwrocenia sie w kierunku zrodel wlasnej tozsamosci, jaka by ona nie byla.
Religia gra tutaj wazna role.
'Kaplani' rozumiejac ze projekt 'rzymu' posiagnal punkt przelomu, zaczeli w 4 wieku na dobre proces przygotowawczy pod unifikowanie kulturowe spoleczenstw europejskich.
Wtedy byla to 'dziewicza' z punktu widzenia cywilizacji rzymskiej kraina ktora nalezalo przejac poprzez 'cywilizowanie'.
Stworzono 'nowa' stara religie ktora tak naprawde byla kolejna fasada tych samych astralnych kultow.
Kiedy zaczeto 'chrystianozowac' terytorium rzymu nalezy pamietac o tym ze wiekszosc ludzi nie umiala czytac i pisac.
Tym zajmowali sie ludzie nalezacy do zdecydowanej mniejszosci, glownie okreslanych mianem zroznicowanej ale jednak 'elity'.
Takim ludziom w mniejszm badz wiekszym stopniu byly znane niuanse religijne dotyczace zwiazkow przyczynowo skutkowych z zakresu korzeni bostw przyjetych jako swoje od sasiednich kultur.
Wielu czytajacych prostym ludziom fragmenty ewangelii nie widzialo specjalnie nic dziwnego w tym ze jezus mialby byc amenem, jezeli grecy znali go jako naczelne bostwo pod nazwa zeus a rzymianie kopiujacy grekow znali go jako juoitera.
Potwierdzenie tego samego rdzenia w tozsamosci 'starego bostwa' w nowym wydaniu moglo sie podobac zwyczajnum ludziom.
Tym razem bowiem, znany im bog o nowym imieniu skupial sie na doli biedoty i z nia sie utozsamial.
Chwyt marketingowy nieoceniony, z tego samego repertuaru jak nowozytne narzedzie pod postacia demokracji.
'Kaplani-budowniczy' zadbali rowniez o to by nie zniechecac zbytnio rzymu, w koncu tutaj zaczela wyplywac nowa religia a sam rzym mial stac sie jej kolebka na kilkanascie wiekow...
Tak wiec winnym zdrady jezusa zrobiono czlowieka o imieniu nawigujacym na zydow ktorym upewniajac sie ze ciemny lud to kupi wlozono w usta akt przyznania sie do winy i akceptacje kary obciazajacej nastepne pokolenia.
Tym samym zadbano o jeden z niezbednych elemetow podzialu ideologicznego pomiedzy ludem z ktorego rzekomo wyplynal zbawca a mieszkancami imperium ktore wlasnie przechodzilo subtelnie diaboliczna metamorfoze obliczona na okres ery.
Dla kontrastu z reprezentanta wladzy rzymu zrobili czlowieka inteligentnego, dosc roztropnego ktory wbrew oczekiwaniom skorumpowanych kaplanow oraz slepego nienawiscia ludu probowal ratowac dobrego prostego ciesle ktory intrygowal namiestnika.
W koncu pod presja calego narodu izraela, elit kaplanskich, zdegenerowanego krola oraz tempego ludu, wzmocniona szantazem pilat dokonuje symbolicznego aktu umycia rak.
W ten sposob 'kaplani-budowniczy' zadbali o symboliczny akt 'obmycia rzymu ktory mial stac sie kolebka nowej odslony kultu slonca ukrytego pod warstwami metafor i znanej w egipcie oraz w sumerze symboliki.
'Kaplani-budowniczy' nie byli w ciemie bici i wiedzieli ze oprucz podzialu ideologicznemu pomiedzy swiatem ortodoksyjnego izraela a nowo budowana wiara musi istniec jakis pomost.
Majstersztykiem okazal sie byc koncept 'metamorfozy szawla w pawla'.
Obywatel rzymu ale zyd, gonil i gnebil ale pod wplywem oslepiajacej mocy nowego starego boga slonca odpadaja mu wezowe luski z oczy i zczyna widziec swiat nowym umyslem.
Nagle okazuje sie ze pawel bedzie rzekomym pomostem pomiedzy zydami z judei a zeswiedczonymi potomkami mitycznych zaginionych dziesieciu plemion.
Teraz jest 'czlowiek' z ojczyzny zbawcy ktory ma misje do wykonania poza izraelem zblizajac kult do serca imperium czyli rzymu.
Ustami pawla 'kaplani- budowniczy' wykladaja niemal cala przyszla propagande.
I tak waznym jest zeby wierzyc w jezusa bo jak nie to smierc czyli rozpad w nicosc.
Nalezy przestac sie obrzezywac..Piotr udaje przy zydach ze nadal jest jednym z nich co z punktu psychologicznego stawia krzyzyk na tradycji izraela zabezpieczajac ideologie przed probami powrotu do korzeni wsrod ewentualnych zeswiedczonych zydow.
Ale co waznjejsze pozwala na logiczne wnioski poganom, jakoby byli tak samo wartosciowymi istotami w oczach staro testamentowego surowego boga jhwh jak ich historycznie izolujacy sie od innosci daleeecy sasiedzi.
Pawel wyznacza role spoleczne nie rujnujac 'zdrowej rownowagi' pomiedzy funkcja poddanego niewolnika wzgledem wladzy a nia sama wywodzaca swoj autorytet tak jak za czasow faraonow w egipcie z woli boga.
Pawel zabezpiecza tyly, przod oraz boki klatwami mowiacymi o tym zeby nie dac sie pod zadnym pozorem omamic zakusom zlego i nie wierzyc w zadne plotki a nawet gdyby wydawalo sie ze wiara jest nielogiczna to nalezy odrzucic ludzki rozum i cieszyc sie ze swej ulomnosci ktora pozwoli pozostac lojalnym za co oczywiscie przewiduje nagrode, wisienke na torcie pod postacia zycia wiecznego w innym wyniarze.
'Kaplani- budowniczy' wiedzieli ze czesc myslacych ludzi ktorzy wybieraja prawde bedzie podwazala nowa religie wskazujac na jaskrawe przyklady synkretyzmu religijnego, manipulacje ludzmi, koniunkturalizm oraz korupcje ducha...
Zadbano o to ustami rzekomych 'ojcow kosciola' ktorzy plemiennie mowili i pisali o tym jak to 'sam diabel' przewidzial ruch boga za pomoca figury jezusa i z wyprzedzeniem potworzyl kulty ktore mialy byc takim samym schematem jak scenariusz dla jezusa.
Kazda religia potrzebuje swoich meczennikow.
Nic prostszego, wystarczy o tym napisac, wmieszac w to psychicznie chorego cezara, zrobic z niego przesladowce i podpalic rzym.
Taka zadyme mozna z perspektywy czasu podciagnac do takiej pieknej propagandy ze kazdy bedzie to lykal jak pelikan.
A ze im wieksze klamstwo tym latwiej masy w nie uwierza, nic dziwnego ze kwestia nerona nie tzymajaca sie kupy i tak urzeka jako opowiesc o kulminacji dlugofalowych przesladowan czlonkow nowego ruchu.
Tak oto prostymi metodami 'kaplani-budowniczy' urzadzili wyskocznie po europe narodow nowozytnych nad ktorymi piecze od teraz trzymac mial facet zwany ojcem wraz ze swoja administracja kontrolowana przez wenetrzna grupe nastepnych pokolen 'kaplanow-budowniczych' rzecz jasna.
Kontrolujac wzrost kultury panstw europejskich mozna bylo dalej realizowac plany podboju 'nowego swiata' a tym samym dazyc do kontroli nad globem.
Jak latwo stworzyc religie z niczego pokazuje chociazby przyklad mormonow z joziem smithem i aniolkiem moronim.
Wizja, ukryte teksty, prorok w akcji i interes sie kreci.
Moroni tez wykorzystal podstawy.
I tak dochodzimy rumiku do sedna sprawy czyli literki 'X' i jej spolecznej roli.
Napisalem tobe ze to symbol transformacji a najwaznejsza literka 'X' w ilustracjach 'kodu' kaplanow-budowniczych sa INSYGNIA PAPIESKIE.
O tym dziubku jednak za czas jakis.
Stay tuned.
; )
1.
Sa podobne.
Starozytni 'rozebrali' nature na elementy i przydzielili je pod postacia atrybotow bogom.
Jednak przy tak duzej ilosci elementow, ktore tworza nasza rzeczywistosc wplywajac na nia poprzez rozne 'sily' bogowie naturalnie posiedli hierarchie waznosci.
Slonce bylo dla starozytnych jednym z najwazniejszych przejawow boskosci pozatym wiaza sie z nim konkrtene funkcje zwiazane z transportacja duszy.
Dlatego wiekszosc bogow na globie reprezentujacych slonce posiada szczegolna pozycje w panteonie.
Slonce odpowiada za tak wielka liczbe funkcji jakie pelnie ze poszczegolne kultury mogly akcentowac jedne atrybuty bradziej niz inne.
Koloryt roznych atrybotow odbijal koloryt ras, geografi, klimatu fauny i flory a co sie z tym wiaze koloryt zycia z licznymi skladowymi, wynikajacymi w wiekszym lub mniejszym stopniu z obecnosci zlotego dysku swiatla na niebieskim morzu.
2.
//Po drugie, dlaczego ten kul pierwotny, sterowany przez spiskowców miałby się transformować, skoro i tak wszystkie późniejsze kulty odpowiadają tym samym potrzebom, co kult pierwotny?//
Jezeli spiskowcy staliby za wykorzystywaniem kultow astralnych na ktorych kanwach budowali misternie religie jako forme miedzy innymi kontroli nad ludzmi, co wedlug mojej teorii oczywiscie ma miejsce, to 'konsekwentna transformacja' odpowiadalaby tylko naturalnym wymogom towarzyszacym takiemu dlugiemu procesowi.
Zapominasz o podstawowej kwestii jaka jest fakt ze celem byla kontrola globalna laczaca rasy, kultury i regiony w system globalny.
Gdyby zbudowali tylko i wylacznie jeden kult nie byliby w stanie rozprzestrzenic sie globalnie.
Bedac jednym , historycznie stabilnym osrodkiem wladzy, pozostawaliby na widelcu ryzykujac drastyczne konsekwencje w razie np. rewolt, zamachow...
Nie mogliby uzywac systemu 'divide et empera' na skale niezbedna do rozbudowy imperium.
Najlepszym paliwem zapalnym sa roznice religijne.
Nie sa jedynymi ale stanowia integralna czesc konfliktow z punktu ideologicznego ktory w swiecie istot opierajacych wszystko na psychice jest podstawa.
Dzieki transformacja kultow poprzez zlozone procesy manipulacyjne, pozostajac w cieniu krolow, cezarow, arystokracji, wazniejszych kupcow, mogli skutecznie izolowac ciaglosc swojej egzystencji umozliwiajac tym samym przesuwanie procesu zdobywania kontroli nad calym globem wraz z jego 'przepychem'.
3.
//Po trzecie, jaki jest związek między tym wymyślonym kołowrotem kultów, a kontrolą świata? Przecież to utrudnia kontrolę a nie ułatwia. //
Powyzej znajdziesz moja odpowiedz.
Dajac czlowiekowi pare marketow, kilkaset stacji tv, pare partii politycznych tworza realm w ktorym ludzie mysla ze maja wybor natomiast aktywnosc mas rozproszona jest w glownym strumieniu na pare zaplanowanych kierunkow dajacych oczekiwane rezultaty.
Jako oficer prowadzony musisz miec przynajmniej podstawy o technikach kanalizowania pllitycznego potencjalu w zalozonych kierunkach.
Ludziom wydaje sie ze przylaczaja sie do wielkiej sprawy a tym czasem wsiadaja do lodki z napisem ' made in wonderland' - trip to engineered illusion, one way ticket.
Podzialy, kamufluja wiec z jednej strony inicjatorow a z drugiej daloekosiezny cel.
Niczego nie podejrzewajace masy poddaja sie wyznaczonym im kierunkom.
//Żydom, których można podejrzewać o to, że są w kręgu tych spiskowców, było o wiele łatwiej przed chrześcijaństwem. Do X wieku byli główną potęgą finansową i bardzo łatwo radzili sobie z tymi wszystkimi partykularnymi, plemiennymi kultami, a z pierwotniaków robili z powodzeniem towar do handlu (niewolnikami). //
Dlaczego podejrzewasz zydow o dziejowy spisek?
Pozatym co masz na mysli mowiac 'zydzi'?
Mowisz o tych ktorzy nienposiadajac pieniedzy gineli w obozie, czy o tych ktorzy mogac sie wykupic uciekali do stanow?
Czy dzisiejszy izrael to same grube ryby.
Wszyscy mieszkajacy tam zydzi sa umoczeni w globalny spisek i powiazani zmowa milczenia?
; )))
Czy usa jest krajem nalezacym naprawde do obywateli?
Jest taki kraj gdziekolwiek?
Skad sie zydzi wzieli w historii wogole?
Dlaczego na milenia przed pojawieniem sie tkzw. 'biblii' ktora jest efektem prac o kryptonimie 'septuaginta' egipcjanie nigdzie nie informowali o izraelitach.
Prowadzili kroniki, dokumentowali zycie w imperium, spisywali wydarzenia i ani slowem nic o zydach pracujacych u nich milionami jako niewolnicy.
Widzisz zeby pare milionow zydow przez 40 lat krazylo po synaju?
: )))
Kontrola nad swiatem polega na 'dywerzyfikacji' centrow operacyjnych, tak teraz jak w przeszlosci.
'Kaplani-budowniczy' byli mobilni przez milenia i nie zrobili sobie siedziby w izraelu.
Dlatego mieli i nadal maja duze pole manewru.
Moga napuszczac cale regiony na siebie ale skutecznie wylacza nawet z wojen totalnych kluczowe lokalizacje.
//Zajebista bajka. I kto tu nadużywa?//
Przy 6 ? egzaminach z logiki masz podstawowe problemy zwiazane ze zwyklym mysleniem przyczynowo skutkowym.
Z jednej strony deklarujesz ze chrzescijanstwo jest jedyna prawdziwa religia pochodzaca od jedynego prawdziwego boga.
Nigdzie indziej jak w samej biblii mozesz znalezc historie mowiace o tym ze osly gadaja, ludzie podrozuja we wnetrznosciach wielorybow, a po swietym miescie biegaja ciala dopiero co powstalych z grobow zmarlych wczesniej ludzi.
O rozdzielaniu morza i ucieczce po dnie nawet juz nienwspominajac...
Z drugiej strony wysmiewasz moja teorie jako 'bajke' kompletnie ignorujac fakt ze, znowu, nigdzie indziej jak w ksiedze ktora stala sie podstawa twojej silnej wiary w boga i instytucje kosciola jestes pouczany o ziemskim wladcy ktory manipulujac ludzmi od momentu upadku pierwszej pary buduje 'swoje' ziemskie globalne imperium powtarzajac cyklicznie i na wieksza skale to co metaforycznie przedstawiono opowiescia o wiezy babel i zjednoczonej ludzkosci.
Apogeum 'jego' ziemskiej manipulacji opisuja proroctwa wyszczegolniajace glowne imperia 'czasow ostatecznych' opis moralnych aspektow globalizacji oraz katastroficzny upadek tej globalnej cywilizacji...
Do prawdy, przy odrobinie dobrej woli dostrzegl bym u ciebie objawy
zaburzen w zakresie funkcji kognitywnych wynikajacych z niedoborow mineralow np. jodu.
Duzo bardziej prawdopodoby jest u Ciebie konformizm zyciowy.
Stad wynikala by twoja postawa prezentujaca gleboka hipokryzje.
// po piąte przez dziesiąte (jak twoja bajka), skoro znasz najtajniejsze tajniki, to zapewne należysz do reżyserów i władców świata. Opowiedz może jak ci się rządzi, jaki % bogactw świata już kontrolujesz?//
Nie wiem czego w zyciu ty porzadzasz, ale ja szczesliwie nienjestem zamoznym materialnie czlowiekiem.
Dostrzegam bogactwo poza materialnym przepychem.
Zarabiam na zycie glowa i rekami co przynosi mi zmeczenie frustracje ale rowniez gleboka satysfakcje z takiego stanu rzeczy.
Jezeli bedziesz chcial widziec wiecej to bedziesz mogl, wszystko masz przed oczami, a poczatek 21 wieku jest okresem stworzonym wlasnie po to,zeby ci ktorzy chca wiedziec, wiedzieli.
Kulminacje.
: )))
W twoim przypadku adekwatność powyższego gra i koliduje//
Jak zauwazasz, ja pije zdrowe buraczki, wiec (prawie nigdy same, zazwyczaj z wieloma innymi wycisnietymi warzywami)ktore zawieraja zelazo niezbedne do transportowania tlenu, dotleniajac narzady wewnetrzne.
Pijac buraczki jestem burakiem.
Ty pijesz 40% whiskey ktora jako zazwyczaj trucizna, siepie tobie witalne narzady i wplywa na degradacje mozgu.
Pijac whiskey jestes gentleman'em.
: )))
P.s:
Jeden,
Zydzi oczywiscie biora czynny udzial w projekcie.
Dwa,
To co napisalem to zaledwie zarys zarysu podsumowania jednego z modulow 'tej historii'.
Tym zaledwie jednym stwierdzeniem dyskwalifikujesz siebie z jakiejkolwiek rzeczowej dyskusji.
Czlowiek ktory wierzy w gadajace osly i wychodzacych z grobu zmarlych, w to ze oliwkowy cisla w magiczny sposob transformowal sie w biala dlugowlosa mimoze a wysmiewa mozliwosc spisku ktory swoim zasiegiem obejmuje caly rozwoj ludzkosci na planecie, musi byc wielkim myslicielem.
Stoimy na przeciwleglych brzegach, i tylko jeden z nas zbliza sie do prawdy.
Ja ide pod prad, a pogarda i kpiny sa dla mnie wmocnieniem.
Ty zdaje sie zyjesz klimatem wiecznego 'rauszu' jak przystalo na gentlemana.
Czasu na pisanie moich monologow do bota wiecej tracic nie bede.
Ale ten ktory juz stracilem na ciebie nie poszedl na marne.
Pozwolil obnazyc twoja nieduolnosc w manipulowaniu.
Ptak stroszacy trzy piora na krzyz wywoluje wspolczucie.
: )
Mowisz o katedralnianych cwaniakach ktorzy wspieraja kilkanascie wiekow klamstw na temat biblii.
Takich umoczonych dezinformatorow w historii wplywajacych na ksztalt dostepnych informacji a nazywanych specjalistami, bylo i jest mnostwo.
Jestes ofiara ich propagandy.
Poprosze o nazwy tych kilkunastu manuskryptow z 2 wieku oraz o ten z 1 wieku.
Zrodla tekstowe st pochodza z babilonu, a egipt zostal bezpardowonowy w nich uzyty jako podkladka pod korzenie izraela.
To sie nazywa 'legendowanie' jezykiem przenosni uzywanym czesto min. przez 'sluzby'.
Ne bylo zadnego krola mojzesza, nie bylo zydow niewolnikow w egipcie, nie bylo exodusu, tak jak nie bylo jezusa, pawla i wielu wielu innych watkow niezbednych do przepoczwarzen sumeru w globalny swiat nowozytny.
Gdzie sa dowody ze zydzi byli wielomilionowym kontyngentem niewolnikow w egipcie, poza biblia?
Gdzie sa dowody ze jezus istnial naprawde, poza nt ktorego pierwsza ewangelia pochodzi z oficjalnie z poczatku drugiego wieku, a reszte z 4?
Gdzie sa dowody na rzekomy fakt exodusu?
Gdzie sa dowody na rzekoma legende o rzoproszonych 10 plemionach izraela?
To na poczatek.
Za to jest mnostow dowodow na to biblia w wielu miejscach jest kompilacja tesktow bablionskich.
Sa dowody na to ze postacie biblijne sa efektem kompilacji egipskich bostw.
No i nadal czekam ktory to naukowiec podsunal tobie 'fakt' mowiqacy o tymn ze alfa przed rzeczownikiem w imieniu 'Amen' oznacza zaprzeczenie bycia 'menem'.
W sumie skupiasz sie tylko na tym zeby pisac o mnie posilkujac sie takimi merytorycznymi argumentami jak nie wiesz, fikcja, nie potrafisz, nie ma chyba sensu.
To jest belkot a nie rzetelna dyskusja.
Ja przedstawiam tobie w wielkim skrocie pewien zarys zupelnie nowego ujecia w oparciu o fakty, a ty beczysz cos o swoich osobistych odczuciacdo tego co pisze.
Znamiennym tez jes ze kolejny raz skupiasz sie na moim stylu pisania.
Normalnego poszukiwacza prawdy absorbuja raczej tresc a nie forma.
Widac szukasz z desperacji czegokolwiek zeby moc sprawic wrazenie ze nie wiem o czym pisze.
Moze ty odpowiesz jak to sie stalo ze oliwkowy ciesla stal sie bialym hermafrodyta w stylu hipisa?
Tracisz moj cenny czas, ale cos mi sie wydaje ze jestes tylko kolejnym wcieleniem prowadzonego oficerka...
Wiekszosc tkzw. powaznych badaczy chrzescijanstwa i historii samego jezusa byla chrzescijanami.
Oni sformowali podwaliny przez kilkanascie wiekow, na ktorych pozniejszy badacze sie tylko i wylacznie opierali.
Jakie masz pozabiblijne dowody pochodzace z 1 wieku ktore swiadcza ze jezus istnial?
poprosze o liste takich dowodow.
Jezeli nt jest swieta ksiega dyktowana autorom przez samego boga, skad w niej tyle sprzecznosci, nieznajomosc geografi terenu, nieznajomosc swiat zydowskich?
Mozna tak bez konca, ale jak ktos mowi ze nie ma zadnego spisku dziejowego, ze wszystko dzieje sie spontanicznie, a uczniowie jezusa czekaja gdzies skryci w jaskini az ich mistrz powroci za ich zycia, to o czym my mamy rozmawiac.
Lordzik, moze ty jestes pan 'ksiadz'...?
: )))